piątek, 2 maja 2014
Prolog
Pewne go słonecznego dnia Martina obudziła się z wrzaskiem słysząc zpózniony dzwięk zegarka wrzasnęła co ?! już 8:10 na 10 bal na zakończenie szkoły w co by się tu ubrać nagle zadzwonił dzwonek do drzwi a w nich stał.......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz